poniedziałek, 3 września 2012

i znowu reaktywacja?


ależ mnie tu dawno nie było, uhuhu :)
dużo się działo, mało czasu było. reaktywacja Bilona troche się odłożyła w czasie, bo od początku lipca wróciłam do pracy i dostałam taki grafik, że praktycznie każdy weekend spędzałam w pracy. jeszcze do czerwca zdarzyło mi się kilka razy cos porobić, co nawet zostało uwiecznione na poniższym zdjęciu:
co lepsze, Ami miał dobry okres i M. również znalazł czas (pomiędzy jednym a drugim robieniem kopyt) wsiąść i sprawdzić sterowność siwego:
z tego co pamiętam to było nieźle. oj tak, fajnie jest mieć ułożone konie które mogą nicnierobić długi czas, a jak się na nie wsiądzie to nawet nie pomyślą żeby człowieka zbryknąc czy coś w ten deseń :)
niestety (albo stety :P ) teraz jak skończyły mi się weekendy w pracy znowu wracamy do prac wyłącznie naziemnych ;)
wczoraj np. udało nam się po mojej pracy wyrwać do stajni, oczywiście głównie w celu nadrobienia zaległości kopytowych. Bilu miał strasznie dużo różnych pomysłów co można by robić zamiast grzecznego stania do strugania (tu kroczek, tam kroczek, tu trawka, tam krzaczek…) aż w końcu zdecydowałam, że nie ma tak, trzeba się troche poustawiać. oddałam Zośke, wzięłam konia na plac i tu nastąpiło zdziwienie. mój koń chyba po prostu nie miał innego pomysłu jak mi przekazać, że on chce się BAWIĆ! super chętny był do ruchu naprzód, super grzeczny, poturlaliśmy się troche po placu, posprawdzałam różne guziki. działały. piękne zagalopowania dostałam w circling. takie ze zrównoważonego kłusa, na pierwszą fazę i z błyskawiczną reakcją. no po prostu Bilon turbokulka rządzi :)
a Zosia? Zosia zdecydowała się zacząć odkrywać swiat na dwóch nogach kilka dni przed skończeniem 11 miesięcy. wszyscy się dziwią skąd ona tyle energii bierze. ja też nie wiem, ale chciałabym żeby się ze mną tym podzieliła :P


  • Napisane przez magda około 2 tygodnie/i temu.Odpowiedz
    no wreszcie, bo już się doczekać nie mogłam newsów! ja też zaczynam dzieciom zazdrościć energii… :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz